Tuż przed świętami, 19 grudnia 2019, Parlament Europejski ogłosił, że doszedł do porozumienia z Komisją Europejską w sprawie przepisów, które mają sprzyjać rozwojowi rynku crowdfundingu na terenie całej Unii Europejskiej. Porozumienie to może wprowadzić szereg ważnych zmian.

 Jak w wydanym komunikacie zauważa Parlament Europejski – “(..) finansowanie społecznościowe jest coraz powszechniejszą alternatywną finansowania dla startupów, a także małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP)”. I jest to prawda. Widzimy to na Beesfundzie, gdzie w samym 2019 na naszej platformie 27 spółek połączyło się z kilkoma tysiącami inwestorów. 

O ile inwestowanie za granicami Polski jest realne, o tyle prowadzenie emisji przez polską spółkę poza granicami kraju nie jest niemożliwe, ale dość kłopotliwe i wymaga “paszportowania” emisji w lokalnych nadzorach finansowych, które często mają różne regulacje i wymogi wobec emitentów. 

Unija wizja crowdfundingu

Zgodnie z wizją, która wyklarowała się z porozumienia PE i KE, emisje mają stać się ogólnoeuropejskie, co oznacza, że spółka będzie mogła legalnie promować swoją emisję na wszystkich rynkach krajów członkowskich. Nawet jeśli odejmiemy od tego już ludność Wielkiej Brytanii, rynek potencjalnych inwestorów rośnie do 446 milionów. 

Wraz z transgranicznością regulacji pojawią się nowe przepisy dla samych inwestorów. Począwszy od uregulowanych informacji o ryzykach w czasie emisji, przez specjalne ostrzeżeniach dla początkujących inwestorów, a kończąc na prawie do odstąpienia od inwestycji w wyznaczonym terminie.

Nadzór nad emisjami prowadzony będzie zarówno przez Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA), jak i przez lokalnych regulatorów, np. w Polsce przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF), która już teraz sprawuje pieczę nad emisjami krajowymi. Po wejściu w życie nowych unijnych przepisów, zgoda KNF-u na emisję będzie zgodą ogólnoeuropejską. 

UE już raz zmieniła rynek

Porozumienie to nie pierwszy, ale też nie ostatni krok. Obecnie trwają prace techniczne nad tekstem prowadzone przez organy unijne. Następnie jednolity tekst porozumienia będzie musiał zostać zatwierdzony przez Komisję Spraw Gospodarczych i Parlament jako całość. Kiedy to nastąpi? Konkretnych terminów obecnie brak. 

Doświadczenie jednak pokazuje, że w UE zajmie to rok, może półtora. Tak było w przypadku przepisów, które zwiększały limit emisji ze 100k euro do 1 miliona euro.

Trzy najważniejsze zmiany

W oczekiwaniu na działania UE, warto zapamiętać trzy najważniejszych zmian:

  • Emisja w jednym kraju pozwala na emisję w 28 (27 😉 ) innych krajach.
  • Nowe regulacje odnośnie praw i obowiązków inwestorów.
  • Zwiększenie kwoty emisji z 1 miliona euro do 5 milionów euro (~21 milionów złotych).

2 komentarze

  1. Michał

    Takie newsy to ja lubię 🙂 Z niecierpliwością też czekam, aż sam beesfund stanie się ogólnoeuropejską platformą ze spółkami z innych krajów.

    Mam jednak pytanie techniczne. Napisaliście, że spółka nie może się na dzień dzisiejszy promować na zagranicznych rynkach. Co dokładnie jest rozumiane przez taką promocję? Czy zwykły post na fb/twitterze w języku angielskim to już taka promocja?

    Odpowiedz
    • Konrad Latkowski

      Promocja dedykowana w języku dla danego rynku, tak samo jak strona w danym języku. Promocja po angielsku na inny kraj niż kraj emisji to dyskusyjny temat, jeśli jest strona emisji po angielsku, ale promocja jest na rynek polski, to tak już teraz działają emisję na Beesfund np. Wisła czy MC2.

      Co do zasady jeśli emisja promowana jest zagranicą, to emisję należałoby „paszportować” na dany rynek.

      Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany