Ponoć dobre relacje między pracownikiem a pracodawcą są jak Yeti. Każdy słyszał, nikt nie widział, ani tym bardziej nie doświadczył na własnej skórze. Tak samo jak trawa u sąsiada wydaje nam się bardziej zielona, analogicznie praca w konkurencyjnej firmie często sprawia wrażenie lepszej, bardziej interesującej. Oczywiście do momentu jej zmiany. Jest to lekkie przejaskrawienie, jednakże chcemy zwrócić uwagę na pewien problem, którego rozwiązania podjął się portal społecznościowy iniJOB, który mamy przyjemność gościć z emisją na Beesfund.

Obecnie rzeczywistość wygląda w ten sposób, że jeśli chcesz zmienić coś w swojej pracy, to po prostu… zmieniasz pracę. Jeśli jednak chciałbyś rzeczywiście realnie wpłynąć na to, jak wygląda Twoje życie od 9:00 do 17:00, idziesz z tym do szefa i komunikujesz, że coś tu nie gra, to prawdopodobnie wkrótce praca zmieni Ciebie, a Ty będziesz musiał sobie poszukać nowego zajęcia.

Zrób sobie lepszą pracę

Z taką misją powstał w styczniu tego roku iniJOB – pierwszy w Polsce portal społecznościowy, który aktywnie chce zmieniać miejsce pracy na lepsze i wcale nie chodzi tutaj o szukanie nowego zatrudnienia. To platforma do komunikacji inicjatyw od pracowników do pracodawców, na dodatek kompletnie anonimowa.

iniJOB dostarcza rozwiązanie, którego dotychczas po prostu brakowało, stanowiąc przystępny pomost między niegdyś dwoma stronami barykady. Pomaga wsłuchać się w potrzeby pracowników, aby te z kolei przekazywać pracodawcy. Po co? Aby zwiększyć zadowolenie, obniżyć ciśnienie w firmie, zmniejszając tym samym rotacje i zwiększając produktywność, jako że najlepszy pracownik, to po prostu zadowolony pracownik.

Brzmi jak utopia, aczkolwiek sama idea jest naprawdę prosta. Nie chodzi tutaj bowiem o żadne rewolucyjne zmiany. Często relacje w firmie na linii pracodawca-pracownik przybierają raczej formę chlebodawca-niewolnik. Jak się okazuje, nie trzeba wcale tak wiele, aby polepszyć życie sobie i innym. iniJOB nie walczy o wyższą pensję dla pracownika, która jest już wypadkową jego zaangażowania i spełnianej funkcji. Chodzi tutaj o całe środowisko, ekosystem, jaki stwarzany jest nam w miejscu pracy.

Nieco rozrywki, wspólne wyjścia, integracje, owoce na drugie śniadanie, piłkarzyki, karta benefit. Klimatyzacja, czy automat z przekąskami – to obecnie inicjatywy, które pracownicy wskazali na portalu iniJOB. Jak się więc okazuje, nikt nie oczekuje od pracodawcy zorganizowania spływu kajakowego Kanionem Horadu na Słowacji, czy lotu balonem. Chodzi o bardzo przyziemne, podstawowe, a zarazem fundamentalne kwestie, które wpływają na to, jak czujemy się w miejscu pracy.

Jak działa iniJOB?

Warto jest przedstawić sposób funkcjonowania portalu, który w dużym uproszczeniu stanowi anonimowe forum pracowników. Każdy może samodzielnie założyć swoje konto, następnie zgłaszać inicjatywy i postulaty skierowane do konkretnego pracodawcy. Ponadto, koledzy z pracy również mogą przyłączać się do danej sugestii, dzięki czemu głos kilku osób będzie bardziej wyraźny. Wszystko to ma na celu zmianę miejsca pracy na lepszą, bez konieczności składania wypowiedzenia.

W końcu jesteśmy tylko ludźmi, ciężko jest domyślać się, jak poprawić jakość pracy, jeśli nie rozmawia się na ten temat, nie ma się na to czasu, albo istnieją obawy, że mogą zostać wyciągnięte z tego konsekwencje personalne w kierunku tych najbardziej kreatywnych. Anonimowość na iniJOB daje nie tylko bezpieczeństwo, ale również pozwala nieco wyjść poza standardowe ramy, popuścić wodze wyobraźni, zasugerować coś więcej.

Jeśli firma może postawić dwa automaty z napojami, zamawiać codziennie świeże owoce, lub wstawić piłkarzyki, co ma przyczynić się do poprawy produktywności kilkudziesięciu pracowników, zmniejszając tym samym rotacje, to jest to raczej symboliczny wkład w porównaniu do pozytywnych skutków.

Dlatego właśnie iniJOB ma taki potencjał. Co więcej, jest to pierwszy tego typu portal w Polsce. Grupę docelową stanowi ponad 70 tysięcy firm i 1,5 miliona pracowników. To innowacyjny projekt na skalę międzynarodową, bez konkurencji bezpośredniej. W Polsce zdecydowana większość portali związanych z rynkiem pracy, skupia się przede wszystkim na jej zmianie, ogłoszeniach o pracę, czy opiniach o pracodawcach, ewentualnie profilach i wizytówkach samych firm.

Glassdoor i Glint wytyczają szlak

Niektóre zagraniczne startupy i portale już podążają ścieżką, którą w Polsce dopiero wytycza iniJOB. Glassdoor, którego wycena sięga $1 mld, pomaga kandydatom wyrabiać sobie opinię o pracodawcach, dzięki czemu można znaleźć prace, która najlepiej do nas pasuje. Glint natomiast, który jak dotąd zebrał z rynku ponad $50M, skupia się na rozwoju narzędzi, dzięki którym pracownicy pozostaną w swojej pracy. Idea prosta – lepiej dbać o swoich, niż wiecznie szukać nowych.

Sukces jest bowiem napędzany ludźmi, świetnie wie to Glassdoor, Glint, a na naszym rynku doskonale zdaje sobie z tego sprawę iniJOB. Kilka dni temu rozpoczęła się emisja akcji na platformie Beesfund, którą można śledzić w tym miejscu: https://akcjainijob.pl Celem jest zebranie 400 000 PLN za 9,09% akcji.

Może zamiast zastanawiać się w okresie Świąt Wielkiej Nocy do zmiany pracy, warto jest założyć na iniJOB swój pomysł zmiany w firmie?

Zapraszamy do śledzenia projektu, zadawania pytań oraz dołączenia do społeczności iniJOB, pierwszej w Polsce platformy do anonimowej komunikacji inicjatyw od pracowników do pracodawców.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany