Jeden z naszych pracowników często powtarza słowa Einsteina: „Jeśli od początku pomysł nie wydaje się absurdalny, to nie ma dla niego nadziei”. I ma rację – żaden pomysł nie jest zły, choć mogą istnieć od niego lepsze. Ważne, żeby próbować wcielić je w życie.

Wiele osób powtarza, że nie mają tak dobrych pomysłów jak Zuckerberg, Jobs, Gates i inni znani biznesmeni, którzy wzbogacili się w młodym wieku. Jest to myślenie jak najbardziej…bezsensu! To, co oni osiągnęli powstało w wyniku wielokrotnej ewolucji całego pomysłu, zmiany kierunku rozwoju ich firm o 180 stopni. Wynikało to z różnych przyczyn – opinie klientów, brak sukcesu na rynku, nie trafienie w gusta, zła koniunktura i setki innych przeszkód. Ważny był jednak nie łut szczęścia, trafienie w potrzeby klientów, posiadany kapitał, ani też głęboka wiedza na każdy temat.

Pomysł wymaga pracy nad nim. To, że masz świetną ideę będzie cokolwiek warto dopiero wtedy, gdy go przemyślisz, napiszesz, narysujesz, opowiesz o nim i pozwolisz na krytykę. – Przemyśleć pomysł? Masło maślane!  Wręcz przeciwnie, pozwala to dopracować własną koncepcję, a przee wszystkim wymaga działania.

Jeśli swój pomysł narysujesz, rozpiszesz jego różne aspekty, to będziesz o nim myśleć w różnych sytuacjach.

Jeśli opowiesz o pomyśle innym, to usłyszysz inne perspektywy, doświadczenia, skojarzenia.

Jeśli nie schowasz pomysłu to jednej z głębokich szuflad w Twojej głowie, to się na pewno wzbogacisz.

Bogactwem tym mogą być nie tylko pieniądze, ale też znajomości, doświadczenia i osiągnięcia, które przyczynią się do powstania jeszcze lepszych pomysłów. Skorzystaj z mądrości tłumu i przedstaw swój pomysł, wypromuj go, ukaż w dobrym świetle, ale pokornie poproś o konstruktywną krytykę. Jeżeli brakuje Ci środków, a znajdziesz poparcie dla swojego pomysłu, na pewno zgromadzisz też kapitał.

Jedna odpowiedź

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany