Rozpoczynając przygodę z biznesem, większość przedsiębiorców czerpie inspiracje z tego, co przyjęło się już w innym kraju, próbując powielać ten sam model u siebie. Tak jest łatwiej i bezpieczniej, ponieważ przemierza się już raz przetarte szlaki. Jednakże znacznie bardziej inspirujące są historie tych, którzy tworzyli wszystko od zera, nie mając jakichkolwiek wzorców do naśladowania. O tym będzie dzisiejsza historia Pavegen, którego kampania equity crowdfundingowa przerosła oczekiwania nawet samych twórców.

„Właśnie stoimy w fabryce, po środku linii produkcyjnej. Zacząłem tą ideę od naszkicowania wizji na kartce papieru. Zamierzaliśmy zrobić wtedy coś, na co nie porwał się jeszcze nikt przed nami. Wiedzieliśmy, że tworzymy dla siebie zupełnie nowy rynek, bez wskazówek, którą drogą podążać, jednak czuliśmy, że musimy to zrobić.” – tak właśnie Laurence Kemball-Cook opowiadał o swoich początkach w 2009 roku dziennikarzowi TechCrunch.

Jak to działa?

Pavegen to firma z branży clean-tech, założona w Wielkiej Brytanii, która obecnie jest światowym liderem w pozyskiwaniu energii wprost z podłogi. Na czym to polega? Ich technologia umożliwia przekształcenie energii kinetycznej osoby chodzącej po nawierzchni (podłodze, panelach, murawie, chodniku) w energię elektryczną. Im cięższy człowiek, tym potencjalnie więcej energii generują sensory elektromagnetyczne, umieszczone tuż pod powierzchnią. Ponadto, każdy kafelek połączony jest z bezprzewodowym API, które zbiera i transmituje dane o ruchu w czasie rzeczywistym.


Pavegen tworzy zatem system podług, oparty o czystą energię – co od samego początku było ideą przewodnią twórcy firmy. System ten generuje wystarczającą ilość energii, aby wspierać oświetlenie w galeriach handlowych, stacjach metra czy na lotniskach.

Sama technologia ja się okazuje, ma masę zastosowań. Analizując dane o ruchu, wkrótce na peronie londyńskiego metra będzie można dowiedzieć się, gdzie najlepiej czekać, aby z największym prawdopodobieństwem zająć sobie miejsce siedzące. Wszystko to dzięki analizie big-data, w jaki sposób poruszają się ludzie podczas czekania, wysiadania i wsiadania do metra. Poniżej schemat działania Pavegen Technology.

Pavegen wybiera equity crowdfunding

W maju 2015 roku firma z sukcesem ogłosiła setną integrację systemu swoich podłóg, co złożyło się również w czasie z rozpoczęciem kampanii equity crowdfundingowej. Celem jej było zwiększenie tempa rozwoju i pozyskanie funduszy na skuteczne skalowanie swojego innowacyjnego biznesu ponieważ firma zwyczajnie nie nadążała z produkcją, a wielu kontrahentów zbyt długo musiało czekać na instalacje, co rodziło coraz to większą frustrację.

Ku zdziwieniu wszystkich, a szczególnie Laurence’a Kemball-Cook’a, dzięki equity crowdfundingowi udało się pozyskać niezbędne środki w dosłownie ekspresowym tempie.

Pierwszą i jak dotąd jedyną w kampanię rozpoczęto dokładnie 25 maja 2015 roku. Celem było zebranie £750,000 na sprawne zwiększenie mocy produkcyjnych. Efekt? W zamian za oferowane 4,48% spółka pozyskała 100% pożądanego kapitału w zaledwie 59 godzin od startu. Pavegen zapisał się tym samym w annałach crowdfundingu udziałowego, będąc bohaterem najszybszej kampanii clean-tech w historii.

Po zaledwie dwóch dniach Pavegen mógł świętować sukces, jednakże najlepsze miało dopiero nadejść. Jak się okazało, w ciągu nieco ponad miesiąca, czyli do lipca 2015 roku, kampania uzyskała imponujący wynik £1,903,000, co stanowiło 253% początkowej oferty.

Przyciągnęła 1474 inwestorów, z pośród których jeden zainwestował aż £85,000. Jednak i w tym przypadku nie same zebrane fundusze okazały się największym osiągnięciem. O akcji rozpisywały się media na całym świecie, takie jak Daily Telegraph, czy TechCrunch, a to pomogło w pozyskaniu kolejnych wielkich klientów, jak chociażby słynny Roland Garros.

Sam CEO, Laurence, dość jasno przekonuje, że to ludzie byli największym kapitałem dla Pavegen. Udało się bowiem pozyskać blisko 1,5 tysiąca ambasadorów marki, dzięki czemu firma rozwinęła sieć kontaktów na całym świecie.

Wizją Pavegen jest stanie się naturalną częścią miejskiej infrastruktury, zasilającej inteligentne miasta, która nie tylko optymalizuje koszty utrzymania oświetlenia, tworząc czystą energię, ale także dostarcza znakomitych danych o tym, jak poruszają się ludzie. Rozwiązanie, które tworzy Pavegen ma dopiero odkryć przed nami swój prawdziwy potencjał.

My na Beesfund czekamy na kolejne innowacyjne projekty z Polski, dla których crowdfunding udziałowy może być taką samą szansą, jaką okazał się dla Pavegen.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany